Czym dokładnie różni się darmowy certyfikat ssl od płatnego?

Można zaobserwować, że obecnie bardzo duża liczba osób zastanawia się czy obecnie opłaca się dokonywać zakupu płatnego certyfikatu SSL. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że można bez żadnego problemu zdecydować się na darmowy certyfikat ssl. Jakie są największe różnice między wymienionymi rozwiązaniami? Gdzie można zaopatrzyć się w certyfikat ssl za darmo?

Czy warto kupować certyfikat SSL?

Bardzo trudnym zadaniem jest udzielenie odpowiedzi na wspomniane pytanie. Wszystko uzależnione jest bowiem od celu, w jakim ma zostać wykorzystany wspomniany certyfikat. Koniecznie trzeba zdawać sobie sprawę, że darmowy certyfikat ssl działa praktycznie tak samo, jak płatny.

Dlaczego jeszcze warto zdecydować się na wspomniane rozwiązanie? Nie wszyscy wiedzą, jak dokładnie można zdobyć certyfikat ssl za darmo. Wymagają one bowiem odnawiania przynajmniej raz na trzy miesiące. Ponadto serwer powinien być on odpowiednio skonfigurowany. Darmowy certyfikat SSL powinien być w zupełności wystarczający do zdecydowanej większości rozwiązań.

Jakie są najbardziej istotne różnice między darmowymi a płatnymi certyfikatami SSL?

Świetnym rozwiązaniem w pierwszej kolejności będzie zaopatrzenie się w darmowy certyfikat https. Następnie wraz z rosnącymi potrzebami można bez żadnego problemu wymienić go na komercyjny. Jak zostało już wspomniane wcześniej darmowe certyfikaty wystawiane są raz na 3 miesiące, z kolei komercyjne przynajmniej raz na rok.

Nie można zapomnieć, że omawiane darmowe certyfikaty są typu DV, z kolei komercyjne – DV, OV, EV. Warto również wiedzieć, że darmowe certyfikaty są autoodnawialne za pomocą specjalnych skryptów. Natomiast w przypadku komercyjnych nie zachodzi taka potrzeba.

Należy mieć świadomość, że dla części osób bardzo istotną rolę odgrywa cena. Roczny koszt płatnego certyfikatu kosztuje około 50 zł rocznie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że komercyjny certyfikat https posiada gwarancję finansową dochodzą nawet do 10 tysięcy dolarów.

Warto jednak wiedzieć, że żaden certyfikat nie da 100% bezpieczeństwa. Zawsze może bowiem dojść do złamania klucza zabezpieczającego. Zadaniem wydawcy certyfikatu będzie wtedy wypłacenie odszkodowania. Oczywiście z gwarancjami nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać.